Sobota 23 października 2004 roku to kolejna data w Pagorzynie związana z Rodem Krygowskich. Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie mieszkańców Pagorzyny z Zarządem Stowarzyszenia Rodu Krygowskich miało miejsce w kwietniu 2002 roku. Drugie – o wiele bardziej liczne – odbyło się podczas zakończenia III Zjazdu Rodu Krygowskich w dniu 1 sierpnia 2004. W październiku natomiast odbyło się spotkanie rzeszowskich lekarzy z mieszkańcami potrzebującymi porady lekarskiej. Spotkanie zorganizował prezes Stowarzyszenia Rodu Krygowskich – Jan Krygowski, który z zamiarem tym nosił się od dawna. Na spotkaniu 1 sierpnia w Pagorzynie uzyskał akceptację obecnych wówczas lekarzy i poinformował zebranych, że w październiku z bezpłatną poradą lekarską przybędą lekarze z Rzeszowa. Tak się też stało.
W trzecią sobotę października około godziny 11, wraz z potrzebnym sprzętem, przybyli mikrobusem z Rzeszowa: Wanda Krygowska – Kula – neurolog (siostra prezesa) oraz Tamara Krygowska – okulista, Elżbieta Korczowska – internista i Bartosz Korczowski – pediatra, czyli cała rodzina wiceprezesa Józefa Krygowskiego. Naprawdę był to wyjazd rodzinny, bo przybył także sam wice i jego wnuk Michaś Korczowski, który obdarowywał niektórych mieszkańców Pagorzyny swoimi rysunkami. Sam organizator – prezes Jan – nie mógł przyjechać – ale godnie reprezentowała tę gałąź rodu jego żona Anna. Przyjazd lekarzy „ochotników” zapowiadany był wcześniej podczas ogłoszeń w kościele. Zapisy do poszczególnych specjalistów prowadził przedstawiciel Stowarzyszenia Rodu Krygowskich w Pagorzynie – Janusz Krygowski.
Najwięcej chętnych zgłosiło się po porady okulistyczne. Gdy pani doktor Tamara zobaczyła listę 30 osób (zamiast ustalonych wcześniej 20) stwierdziła, że szkoda czasu na kawę, bo musi zająć się pacjentami. Przez kilka godzin przyjmowała pacjentów badając ich również przy pomocy sprzętu specjalistycznego. Na wizytę u lekarza okulisty i wykonanie takich lub podobnych badań, mieszkańcy Pagorzyny musieliby czekać kilka tygodni (a może i miesięcy) w Jaśle lub Gorlicach. Wszyscy lekarze spędzili tę sobotę pracowicie udzielając porad, badając i wypisując recepty.
Na uwagę zasługuje również zaangażowanie „w medyczną sobotę” innych członków Stowarzyszenia: wiceprezes z Januszem pomagali nosić sprzęt medyczny, a Ania – jako kierownik wyjazdu – doglądała całości. Po obiedzie, trójka mniej związana z leczeniem, odbyła relaksowy spacer podziwiając piękne barwy jesiennego krajobrazu (pogoda była jak na zamówienie) i tak zeszło wszystkim aż do wieczora. Po kolacji „ludzie dobrego serca” odjechali do Rzeszowa. Mieszkańcy Pagorzyny są bardzo wdzięczni za zorganizowanie tej medycznej pomocy. Jak wielkie to dobrodziejstwo, mogą zrozumieć tylko ci, którzy mieszkają z dala od dużych, świetnie wyposażonych ośrodków medycznych.
Podczas wieczornej modlitwy różańcowej ksiądz proboszcz wraz z mieszkańcami Pagorzyny modlili się za tych, którzy bezinteresownie okazali im pomoc medyczną.
Na podstawie relacji Janusza Krygowskiego notatkę napisał Józef Krygowski z Brzozowa.
