Dziękujemy
Jakubowi. Ja może jeszcze podzielę się taką wiadomością. Myśmy w ubiegłym
roku 29 czerwca byli na Mszy św. prymicyjnej Petra syna Any i Jakuba w
Preszowie, tu Jego zdjęcie, a Piotr jest księdzem w dalekiej Australii,
w diecezji Wega Wega, że daleko jest od nas mamy z nim kontakt internetowy,
żebyśmy mu też dali informację o naszym Zjeździe. Na pewno za nas też się
pomodli. Ta uroczystość prymicyjna
była wspaniała. Mam kasetę od Jakuba, nawet wczoraj ją oglądaliśmy. Jako
ciekawostkę powiem, że jako jedna z ostatnich Mszy Piotra na ziemi Słowackiej
odbyła się na górze Krigov, w miejscowości Krigovan. Bo Jakub twierdzi,
że nazwisko Krygowski pochodzi z Słowacji.
My jako Polacy, mówimy że z tej strony,
i właśnie musimy się zejść w Tatrach i tam dojść... Jakub jest bardzo poinformowany
o korzeniach i bardzo Mu za to dziękujemy serdecznie.