Władysław Krygowski ze Zręcina (linia gorlicka) - poszukiwania śladów Krygowskich w Leśniówce i okolicy (w parafii Zręcina)

----- Original Message -----
From: "Maria Krygowska-Doniec" <Maria.Krygowska-Doniec@ifj.edu.pl>
To: <krygu@poczta.onet.pl>
Sent: Friday, February 11, 2005 11:29 AM
Subject: Zrecin

  Kochana Krystynko, posylam Ci mail, ktory pisalam do Tomka (na pewno go masz  u siebie). Jak bedziesz rozmawiala z Proboszczem, spytaj sie czy maja  ksiegi metrykalne albo kroniki z okresu: 1700 - 1870?
Chce jednak napisac pismo, tylko przypomnij mi nazwisko ks. proboszcza -   podawalas mi kiedys, ale nie moge znalezc tych namiarow.

  Caluje
  Marysia

Data: Sat, 12 Feb 2005 14:44:18 +0100 
Od: "Krystyna Guniewska" <krygu@poczta.onet.pl>  
Do: <Maria.krygowska-Doniec@ifj.edu.pl>, "Norbert Kroemeke" <NWKroemeke@kry .....
Temat: Parafia 

Marysiu,
na razie nikt nie odbiera telefonu, zadzwonie do kogos innego, czy w Zrecinie nie ma nikogo krewnego lub z linii?
 
ZRĘCIN pw. św. Stanisława Biskupa
Zręcin, 38-467 ZRĘCIN



----- Original Message -----
From: "Krystyna Guniewska" <krygu@poczta.onet.pl>
Sent: Monday, February 14, 2005 10:00 PM
Subject: Re: Zrecin

Kochana Marysiu!
rozmawialam z Krygowskim Wladyslawem ze Zrecina i ustalilam, ze jego corka Agnieszka zajmie sie przegladem kronik u ks.Jerzego Moskala (pamietasz ze Zjazdu), mozesz napisac list do niego byl chetny naszym poszukiwaniom, tylko brak mu czasu, natomiast Wladyslaw syn Jozefa z Leśniowki nie pamieta czy pradziadek mial braci, ksiegi stare sie zachowaly, moze sie uda cos odszukac.
Agnieszka jest po studiach i po mezu nosi inne nazwisko, w sobote bede z nia rozmawiac tak sie z nimi umowilam.
O Harcie jutro
pa,pa
Krysia

----- Original Message -----
From: "Maria Krygowska-Doniec-dom" <mdoniec1@poczta.onet.pl>
To: "Krystyna Guniewska" <krygu@poczta.onet.pl>; "Norbert Kroemeke"
<NWKroemeke@krygowski.de>
Sent: Tuesday, February 15, 2005 9:16 AM
Subject: Re: Zrecin

 Jestes fantastyczna kochana Krystynko! Jak sie ciesze! Wiec Wladyslaw byl  synem Jozefa z Lesniowki!!!! Hip hip hura!!!! Nareszcie cos nowego!!!! Jak ja to uwielbiam!!! Nie moge sie uspokoic! Pewnie uwazacie mnie za wariata,
ale na to nic nie poradzicie, moi kochani.
Ale czekajcie, czekajcie! A czemu nie ma Wladyslawa w linii  muzylowskiej?!?  A ile ma lat Wladyslaw, z ktorym rozmawialas? Jozef z Lesniowki byl dziadkiem Adama z Jaroslawia! Jozef wyemigrowal w roku 1885-1886 na
ukraine, mial wtedy 21 lat, ozenil sie tam. Wszystkie jego dzieci urodzily w Muzylowie. Popatrz na linie muzylowska - masz u siebie linie rodowe Krygowskich, poza tym na stronach Witkach jest ta linia.
Mozliwe, ze Jozef mial rodzenstwo ktore tez urodzilo sie w Lesniowce, wlasnie Wladyslaw jest krewnym jego brata. Ten Jozef z linii muzylowskiej nie mogl byc jego ojcem, tylko dziadkiem-stryjem albo nawet pradziadkiem?
Z wielka przyjemnoscia napisze list do Wladyslawa, przesle mu wszystkie informacje jakie mam o linii muzylowskiej, ale poczekam na wynik Twojej rozmowy z nim i jego corka w sobote, OK? Spytaj sie, czy moge napisac o nich w liscie do Adama?
Marysia

----- Original Message -----
From: "Krystyna Guniewska" <krygu@poczta.onet.pl>
To: "Maria Krygowska-Doniec-dom" <mdoniec1@poczta.onet.pl>; "Norbert Kroemeke" <NWKroemeke@krygowski.de>; "Norbert Krömeke" <N.Kroemeke@actosoft.de>
Sent: Tuesday, February 15, 2005 10:04 AM
Subject: Re: Zrecin

Marysiu, Wladyslaw powiedzial, ze prawdopodobnie ma imie po dziadku,  jest jedynym synem Jozefa, ktory mial tylko siostry, nie zapisywalam naszej rozmowy aby jej nie przedluzac, moj telefon byl  pozna pora, a rozmowce
czekal wczesny wyjazd do Bydgoszczy, dokladniej dowiemy sie w sobote, szukalam jego danych w linich u Witka,  nie znalazlam i stad moje zapytanie do Was - nikt z jego rodziny nie uczestniczyl w Zjazdach, tlumaczyl sie, ze
usilowal odpisac na Twoj list a ze w tym czasie  ksiadz nie mial czasu, odlozyl odpowiedz i w koncu zapomnial o tym,  poprosilam o wsparcie Agnieszke,  mieszkaja obok kosciola, wiec nie bedzie to dla niej trudne.
pa Krysia


----- Original Message -----
Sent: Sunday, February 20, 2005 8:39 PM
Subject: Zręcin

Kochany Witku!
jak to dobrze, ze zadzwoniles do nas, zupelnie zpomnialam o telefonie do Zrecina, dzieki naszej rozmowie
wywiazalam sie z obietnicy.
Agnieszka Gydziak (po mezu), corka Wladyslawa Krygowskiego podejmie sie poszukiwan w ksiegach zrecinskich,
jej dziadek Jozef Krygowski mial jedynego brata Mieczyslawa Krygowskiego (juz nie zyje), ktory wyjechal do Drobina k. Płocka, tam nadal mieszka jego syn Jerzy Krygowski,
Agnieszka po naszej rozmowie zainteresowala sie Stowarzyszeniem i  pracami geneal. dwa lata temu ukonczyla studia na Politechn, Rzesz. Wydzial Ochr. Srod.
Marysia moze pisac do niej na adres w Zrecinie.
To by bylo tyle
pa,pa Krysia
----- Original Message -----
Sent: Saturday, February 26, 2005 8:59 PM
Subject: kroniiki w Zrecinie

Kochana Marysiu!
rozmawialam z Agnieszka, linie gorlicka uzupelnia, 
 w przyszlym tygodniu nam przesle,
jezeli mozesz napisz list do ks. Moskala i  w tym liscie polec Agnieszke do szukania w ksiegach.
Ksiadz Moskal bedzie traktowal sprawe powaznie,
brat zony Wladyslawa Krygowskiego jest od niedawna w Zrecinie koscielnym, to rowniez ulatwi poszukiwania.
pa Krysia


Data: Fri, 11 Mar 2005 11:40:37 +0100 
Od: "Krystyna Guniewska" <krygu@poczta.onet.pl>  
Do: <maria.krygowska-Doniec@ifj.edu.pl>, "Norbert Kroemeke" <NWKroemeke@krygowski.de
Temat: Zrecin 

Witaj Marysiu,
dzisiaj otrzymalam od Agnieszki daneo jej rodzinie,
natomiast dalsze poszukiwania poczyni po powrocie ks. Moskala z sanatorium,
uznala ze najlepiej bedzie tylko z nim ta sprawe zalatwiac, na miejscu w
parafii sa mlodzi ksieza, ktorzy nie przywiazuja wagi do takich spraw.
pozdrawiam Krysia