Kolejne wyzwania

W Jasielskim Klubie Kyokushin Karate

Tadeusz Krygowski

W Jasielskim Klubie Kyokushin Karate odbył się egzamin na wyższe stopnie zaawansowania. 34 karateków demonstrowało stopień opanowania technik, kata, kumite oraz tameshi-wari, czyli testu łamania twardych przedmiotów.

W ponad 20-letniej historii jasielskiego karate przez klub przewineło się kilka tysiecy osób. Trenują tam dzieci, młodziez i dorośli. Zawodnicy odnoszą sukcesy w zawodach regionalnych i o zasięgu ogólnopolskim.

- Młodzi karatecy zawdzięczaja sukcesy przede wszystkim systematycznej pracy nad sobą - podkreśla sensei Tadeusz Krygowski (2 dan), twórca jasielskiej szkoły kyokushin karate. - Nie o medale jednak w tym wszystkim chodzi. Karate to wszechstronny rozwój fizyczny, ale również - i przede wszystkim - ciągła praca nad charakterem. Cwicząc odkrywamy swoje słabe i mocne strony, jeśli sprostamy trudnościom - mamy szanse stać się silniejszymi psychicznie, a tym samym lepiej radzić sobie w życiu. Oprocz niego zajęcia w klubie prowadzą takze: sensei Grzegorz Mitoraj (1 dan) i sensei Krzysztof Lech (1 dan).

W Jasielskim Klubie Kyokushin Karate ćwiczy obecnie ponad 100 osób. Cecha charakteryzujaca karateków jest skromność: nie lubią opowiadać o sobie, o swoich sukcesach, nie przechwalają się umiejętnościami, nie demonstrują na każdym kroku sprawności fizycznej. Sa przyjaźnie nastawieni do świata, uczynni, otwarci na potrzeby innych, emanują spokojem i siłą wypływającą z osobowości.

Na ich rozwój duchowy niewątpliwie duży wpływ miał i ma sensei Tadeusz Krygowski. - W drugiej połowie lipca razem z Krzysztofem Lechem i Jerzym Radwanskim jedziemy do Krakowa na Europejski Oboz Letni Kyokushin Karate. Obaj zdawać będą tam egzaminy na 1 kyu. Przygotowanie do nich to ciężka praca, wymagająca wielu wyrzeczeń. Zdobywanie kolejnych stopni nie wiąże się z uzyskaniem wyższego statusu społecznego czy też korzyściami materialnymi. Daje wyłącznie satysfakcję, radość z pokonania kolejnego wyzwania - mówi Krygowski. (BH)