Data: Fri, 1 Aug 2003 10:33:36 +0200   
     Od: "pudlocki" <tomaszpudlocki@hoga.pl>         
     Do: "Maria Krygowska-Doniec" <Maria.Krygowska-Doniec@ifj.edu.pl>
     Temat: Tomek w eterze    
                                                                       
                                                                                            
     Dziekuje serdecznie za obie wiadomosci, a w sposób szczególny za przeslanie zdjec. Teraz przynajmniej wiem, jak prof. Krygowski wygladal, ale czy uda mi sie go dopatrzec i rozpoznac na naszym zdjeciu, trudno powiedziec. Jak  bede w Przemyslu, wówczas bede musial sie temu dokladniej przygladnac. Nie pisze nic wiecej, bo na pewno na Waszej stronie znajde mnóstwo ciekawych rzeczy. Np. informacja, ze Antoni Krygowski byl dyrektorem gimnazjum w Wadowicach jest dla mnie nad wyraz interesujaca, zwlaszcze ze prdp musial byc dyrektorem przezd Michalem      Zulkiewiczem, ktory awansowal na to stanowisko wlasnie z Przemysla. Ja zas staram sie zglebiac tajniki  galicyjskiego szkolnictwa sredniego. Owszem moja praca magisterska bedzi dotyczyc tylko I Gimnazjum w Przemyslu i to w okresie Dwudziestolecia, ale tak sie sklada, ze nauczyciele byli wówczas nad wyraz czesto przenoszeni ze szkoly do szkoly, a ze tych bylo malo, przewaznie jedna, dwie na miasto, równalo sie to prawie zawsze z przenosinami z miasta do miasta. W ten sposób, ktos kto mnie interesuje i jest zwiazazny z P-slem, mogl  równie dobrze pracowac w Tarnopolu, Rzeszowie czy Nowym Targu, nie mowiac o Lwowie i Krakowie. Dla przykladu, piszac prace zaliczeniowa ze statystyki, okazalo sie, ze tylko za okres 1904-1914 przez I Gimn. przwinelo sie ponad 120 osób z uczacych! Oczywiscie, niektórzy byli krocej niektórzy dluzej, niektórzy niczym nie zaslyneli, a inni, jak np. Z. Krygowski, W. Tarnawski, A. Lewicki, J. Ptasnik zostali wykladowacami wyzszych uczelni.
     Konczac te przydlugawe wynurzenia, dziekuje jeszcze raz. Czekam na decyzje Zarzadu i mysle, ze wtedy mnóstwo spraw wyplynie. Zwlaszcza ze myslalem o zorganizowaniu w I LO malej konferencji poswieconej Z. Krygowskiemu, ale bez Waszej pomocy naukowej to niewiele z tego wyjdzie. Zobaczymy. 
     Do czwartku 7.08. mam prawie codzienny dostep do internetu; potem wracam powoli do domu, ktory mam nadzieje osiagnac ok. 13-14 i w tym okresie nie bede mial mozliwosci korzystania. W Przemyslu, choc nie mam stalego lacza, staram sie przegladac poczte przynajmniej dwa razy w tygodniu, wiec mysle, ze bedziemy w kontakcie. 
     Pozdrawiam serdecznie, Tomek