Anna Zofia Krygowska
Prawdziwa dama matematyki i jednocześnie najbardziej
zasłużona polska postać komisji CIEAEM, której w latach 1971-1975 przewodniczyła.
Legendarna profesor Akademii Pedagogicznej w Krakowie, twórczyni Krakowskiej
Szkoły Dydaktyki Matematyki.
To właśnie jej poświęcona zostanie sesja specjalna
płockiej konferencji.
Anna Krygowska urodziła się 19 września 1904 r. we Lwowie. Jej rodzice
dość szybko przeprowadzili się do Zakopanego, gdzie skończyła szkołę powszechną
i średnią. W rodzinnym domu się nie przelewało, więc Zosia chodziła czasami
w butach uszytych z koca. Pomagała utrzymać rodzinę, udzielając korepetycji
z matematyki. Sama uczyła się w nocy. Książki wręcz "połykała", obcojęzyczne
czytała w oryginale (po łacinie, francusku, niemiecku). Zajmowała się też
rodzeństwem, dla jednej siostry pisała bajki, dla drugiej kupowała na Krupówkach
uszkodzone zabawki, które sama naprawiała i jak dobra wróżka podrzucała
do łóżka Halince. Po maturze miała dostać stypendium, pod warunkiem że
zda na kierunek humanistyczny. Wygrało zamiłowanie do matematyki, czego
nie mógł przeboleć jej polonista. Studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Na stancji poznała swojego przyszłego męża - Władysława Krygowskiego.
- Był już zaręczony z inną, ale jak poznał Zosię i zaczęli rozmawiać o
górach, ich los został przesądzony - wspominała siostra Halina Czarkowska.
Połączyła ich miłość do gór. On napisał kilka przewodników po Beskidach,
działał też w PTT i PTTK, przez 25 lat był redaktorem naczelnym "Wierchów".
Ona w 1985 r. w wywiadzie radiowym mówiła: - Ten, kto nie spędził nocy
w górach pod gołym niebem, nie jest w stanie zrozumieć, co to znaczy, że
cisza jest pełna głosu.
Po studiach uczyła matematyki w krakowskich szkołach.
Podczas okupacji była łącznikiem Delegatury Komisji Oświecenia Publicznego,
brała też udział w tajnym nauczaniu. Od 1949 r. pracowała w Wyższej Szkole
Pedagogicznej. Była opiekuńczym pedagogiem, ale wymagającym i krytycznym.
Wykłady prowadziła z pasją. Interesował ją poziom nauczania matematyki
w szkole.
Zawsze kładła nacisk na specjalne przygotowanie
przyszłych nauczycieli do zawodu. Uczestniczyła w pracach międzynarodowych
instytucji i komisji zajmujących się udoskonalaniem nauczania matematyki:
ICMI, UNESCO i właśnie CIEAEM, w którym przez wiele lat zajmowała stanowisko
prezydenta. Była kierownikiem pierwszej w Polsce katedry dydaktyki matematyki.
W 1974 roku została profesorem zwyczajnym, a trzy lata później nadano jej
tytuł doktora honoris causa WSP. Uważana była za prawdziwą damę, zawsze
elegancka, z poczuciem humoru.
Na podstawie pożegnania, które napisała Małgorzata Siwek w "Gazecie
w Krakowie" z 16 maja 2002 w czternastą rocznicę śmierci Anny Zofii Krygowskiej